Są takie momenty, które są kluczowe. Są takie momenty, które coś zmieniają, pozwalają wejść na kolejny etap. Momenty, które potrzebują szczególnej oprawy, szczególnych warunków. Momenty, które na długo zostaną zapamiętane jako coś niezwykłego.

 

W naszym szczepie jednym z takich momentów było nadanie chust. Pamiętacie tę nietypową zbiórkę? Kiedy na kilka dni przed Bożym Narodzeniem spotkaliśmy się wszyscy w ciemnym, zimnym lesie? Kiedy nagle tę ciemność rozjaśniło osiem zapalonych pochodni? A potem został podłożony ogień pod ogromne ognisko, które rozgrzało nasze ręce i serca w ten grudniowy wieczór?

Pamiętajmy też, że każde z takich wydarzeń wymaga długich przygotowań, które często nie są widoczne dla osób biorących w nich udział. Warto zawsze pamiętać o trudzie ludzi zaangażowanych „po tej drugiej stronie”.

Więc jak to wyglądało zza kulis?

 

Poprzedni artykułPost i Noc Modlitwy w Hallelu Jah – maj 2021
Następny artykułNarodziny Melanii