📖Prz 10,12 Nienawiść wznieca spory,
a miłość przebacza grzechy.
Słowa dzisiejszego rozdziału zatrzymują mnie przy mowie, języku i milczeniu. Przyglądam się i przysłuchuję temu, co na języku. Wszystko to, pochodzi z głębi serca i myśli, naznaczone jest też jakimś napięciem, które zdarza mi się nosić.
Ile życia wnoszą moje słowa…
Ile we mnie milczenia, ile słuchania, ile ciszy…
No i zaglądając do serca, robię jeszcze krok wstecz – ile we mnie sprzeciwu, konfrontacji, arsenału argumentów, a jaka jest we mnie przestrzeń na przebaczenie, pojednanie, spotkanie, słabość i inność drugiego…
📖 Prz 10,11 Usta prawego są źródłem życia, ale usta przewrotnych gwałt skrywają.
No i po raz kolejny zostaję z zachętą do milczenia:
📖 Prz 10,19 Gadulstwo sprzyja grzechowi,
kto czuwa nad wargami, jest rozumny.