Księga Lamentacji – rozdział 3

0
91

CIERPIENIA CODZIENNOŚCI

📖 Lm 3,7-9 Gdyż murem zagrodził mi wyjście.
Obciążył moje spiżowe kajdany.
8Nawet gdy wołam i krzyczę,
odrzuca moją modlitwę.
9Głazami zagrodził mi drogi,
pokrzyżował me ścieżki.

W linii życia mają miejsce sezony spokojne i radosne oraz takie, kiedy doświadczamy boleści i zmagania. Gdzie nie popatrzysz – porażka.

I znów udręczony zmaganiem autor Lamentacji wskazuje na Słowo:

📖 Lm 3,20-24 Zawsze wspomina to moja dusza
i przygnębiona jest we mnie.
21Zamknę to jednak w swym sercu
i znowu nabiorę otuchy.
22 Choć bliscy śmierci – z łaski PANA żyjemy, gdyż nieskończone Jego miłosierdzie
23każdego ranka objawia się na nowo.
Wielka jest Twoja wierność!
24PAN jest moim działem – mówi dusza moja – dlatego w Nim pokładam nadzieję!

Szukanie myśli i działania, które karmi i krzepi.
Wytrwałość nadziei…

Przeczytaj dzisiejszy rozdział 🙃

Poprzedni artykułKsięga Lamentacji – rozdział 2
Następny artykułKsięga Lamentacji – rozdział 4