Księga Syracha – rozdział 22

0
134

 

📖 Syr 22,27 Kto może postawić straż przy moich ustach
i na moich wargach skuteczną pieczęć,
abym nie upadł z ich powodu,
by mnie mój język nie zgubił?

📖 Ps 141,3 PANIE, postaw straż przy moich ustach, strzeż bramy warg moich.

Wyjątkowy czas mamy dany.
Możemy go przeżyć w gonitwie za NAJPIĘKNIEJSZĄ GWIAZDKĄ EVER – sprytne zakupy, prezenty w punkt, świąteczne poduszki i piżamki, ze świątecznymi dzwoneczkami w tle i wypucowanymi dnami szafek, niczym w domu Lisy w Bullerbyn.

A może jednak ciszy więcej?
Zatrzymania słów, dźwięków.
Może więcej przyjrzenia się sobie i swojemu sumieniu?
A może mniej mówienia, a więcej dostrzeżenia? Siebie, najbliższych, potrzebujących?

Taki czas MNIEJ?

Błogosławionego dnia 🕯🕯🕯🕯

Poprzedni artykułKsięga Syracha – rozdział 21
Następny artykułKsięga Syracha – rozdział 23